Popandemiczne spotkania

Byłam na tygodniowym babskim wypadzie nad morzem. Bawiłyśmy się super w swoim towarzystwie. Oczywiście wszystkie miałyśmy telefony w stylu: co, już obgadałyście wszystkich facetów? Nie no, jeszcze nie... wszystkich ;) Zresztą miałyśmy dużo innych tematów do dogadania. Pandemia przewróciła życie wielu z nas do góry nogami, albo chociaż znacznie je zmodyfikowała. Pojawiły się inne potrzeby. Było o czym rozmawiać. W sumie widać, że wielu osobom wyszło to na dobre, pomogło się rozwinąć, docenić rzeczy niedoceniane i zignorować te nieistotne. Czasem pójść inną ścieżką.

Dziewczyny też zaczęły bardziej dokładnie sprawdzać to, co jedzą. To efekt częstszego domowego gotowania w ciągu ostatnich dwóch lat i wzrastających oczekiwań co do "kupnego". Zaczęły też częściej korzystać z usług kosmetyczek i spa, chociaż zarzekają się, że akceptują swoje ciało. Polecają mi na przykład zabiegi na rozstępy, które są moim utrapieniem (na nogach) od czasów, gdy jako nastolatka nagle urosłam i przytyłam. Nie wiem czy się na nie zdecyduję, bo już tyle z nimi żyję, ale najwyraźniej są widoczne, skoro dziewczyny zwróciły na nie uwagę.

Wielkim plusem jest to, że po pandemii wszystkie zrobiłyśmy mnóstwo badań profilaktycznych. W najbliższych rodzinach dwóch z nas pojawiły się nowotwory, które zostały wyłapane właśnie w trakcie tych badań. Na szczęście w porę podjęto leczenie i wszystko zmierza ku dobremu. I oby tak pozostało. Okazało się też, że jedna z koleżanek ma spore problemy z tarczycą, stąd jej wzrost wagi, a nie na skutek pandemicznego obżarstwa, co zarzucała jej rodzina. Bierze już tabletki, znalazła podobno bardzo dobrego endokrynologa i już waga zaczęła jej powoli spadać. Mam nadzieję, że uda ją się dobrze "ustabilizować", bo z powodu tarczycy można mieć niezłe "jazdy".

Oby nam tylko ten covid nie wrócił, a właściwie oby nie wróciły obostrzenia, bo przecież covid jako choroba nagle nie zginął wraz z wydaniem jakiegoś tam aktu prawnego. Lekarze mówią, że nadal sporo osób choruje.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Wpisy z 2016 r.

Formy prowadzenia działalności gospodarczej

Niż Hendrik szaleje