Ostatnio

Przyjrzałam się ostatnio krytycznym wzrokiem mojemu tarasowi i stwierdziłam, że czas na zmiany. Muszę go "przytulniej" urządzić. Chcę położyć deski na podłogę, zawiesić markizę, kupić nowy zestaw mebli ogrodowych i zmodernizować doniczki, znaczy zamienić je w długie korytka na większą ilość kwiatów. Mam pewne obawy czy: 1. w tym drewnie nie zalęgną mi się jakieś osy albo pająki, ale trudno, będziemy pryskać, 2. długie, ciężkie korytka (zwłaszcza po deszczu) uniosą stropy... ale zakładam, że tak i że wszystko się nie zawali... 

Dziecko nie może już się doczekać wakacji i wyjazdów. Wcale mu się nie dziwię. Szkoła potrafi dać w kość bardziej niż praca i angażuje dużo więcej czasu. I jeszcze ten maraton na koniec. Nauczyciele, zamiast ocenić cały rok pracy, chcą żeby im tam coś pozaliczać, a to coś jak się uzbiera z kilku przedmiotów to rośnie do COŚ. A swoją drogą od pracy też bym sobie odpoczęła. Ostatnio mieliśmy długi proces audytu, teraz robimy optymalizację procesów produkcyjnych, która generalnie nie powinna mnie dotyczyć, ale mój szef jest zwolennikiem robienia zamieszania wszędzie, więc dotyczy :) Na szczęście to już końcówka. Podwójne szczęście, bo zaczyna się okres urlopów i nie wyobrażam sobie w tym zamieszaniu zajmować jeszcze czyjąś działką. Sama mam w tym roku urlop strasznie późno, bo pod koniec sierpnia i na początku września. Oj, będzie ciężko doczekać. Za to kiedy inni zapomną już, że się urlopowali, ja będę wypoczywać. 

Dziś rano z przerażeniem dowiedziałam się, że wczoraj w północnych Niemczej były dwa tornada. Przecież w tym regionie zawsze było spokojnie, gdzie tereny występowania tornad, a gdzie Niemcy... Swoją drogą, chyba należałoby poprawić książki do geografii. Pogoda nam się strasznie destabilizuje, jak nie powodzie to burze, jak nie burze to tornada, jak nie tornada to grad wielkości, która człowieka może zabić. Jeszcze trochę, a trzeba będzie wprowadzić inne zasady w budownictwie - budynki z wysokimi parterami, budowane ze wzmocnieniami rodem z bunkrów zamiast z lekkich materiałów, które łatwo może "wiatr" unieść. Efekt cieplarniany.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Praca stacjonarna zamiast zdalnej

Wpisy z 2016 r.

Formy prowadzenia działalności gospodarczej