Wesołych Świąt 1
Dużo pracy przed świętami jeszcze mi zostało. Liczyłam na urlop, ale nic z tego nie wyszło. Pracuję do środy (w dodatku pracy tyle, że pewnie trzeba będzie posiedzieć po godzinach) i wolną mam tylko Wigilię. Pozostaje więc tylko weekend na gruntowne porządki - trzeba będzie zaprząc do pracy całą rodzinę, a od wieczoru w środę trzeba będzie zacząć piec i pichcić... Ach, a w poniedziałek trzeba by kupić świeże mięsko i zamarynować na kilka dni. No i pozostaje jeszcze kwestia prezentów, z którymi też jestem w lesie... Oj, będzie bieganina i zamieszanie. Jak ja tego nie znoszę.
Gdybym więc miała więcej nie zaglądać na bloga, życzę Wam:
Świąt
wesołych i radosnych,
szczęśliwych, spokojnych, rodzinnych,
spędzonych
w przyjemnej atmosferze wśród
prawdziwych przyjaciół, wyłącznie trafionych
prezentów
i tych, które otrzymacie i tych, którymi
będziecie obdarowywać najbliższych, jeśli przytrafią się łzy,
niech to będą łzy szczęścia a nie smutku;
naj-
naj-
naj-
lepszego :)
Komentarze
Prześlij komentarz