Ryżowo

Od dłuższego czasu nie robiliśmy nic z ryżem, a w ostatnich dniach się skumulowało: sushi, risotto i dwa razy ryż zapiekany z waniliowym koglem-moglem i z jabłkami z cynamonem; dwa razy, bo Maluchowi zasmakowało. Za to ryż "się rozszedł" i na lodówce trzeba go dopisać do listy zakupowej. Na wszelki wypadek wrzucam "przypominajkę" i tutaj, to sobie sprawdzę, jeśli zapomnę wziąć karteczkę.


I cukier z wanilią też.


A jak już piszę to jeszcze płyn do auta przeciw parowaniu szyby.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Wpisy z 2016 r.

Formy prowadzenia działalności gospodarczej

Niż Hendrik szaleje