Powiało wiosną
Wkręciłyśmy się z koleżanką w pływanie. "Przepływałyśmy" całą zimę, ale teraz pogoda zrobiła się tak bajeczna, że postanowiłyśmy zmienić dyscyplinę. Co prawda z basenem jeszcze się kategorycznie nie żegnamy. Karnet mamy wykupiony do końca lutego, ale - jak pogoda pozwoli - nie będziemy kupować kolejnego. Przerzucimy się na ruch na "świeżym" powietrzu. Na tyle na ile sąsiedzi - bliżsi i dalsi pozwolą cieszyć się jego świeżością i nie będą palić w piecach, zwłaszcza śmieci. W tym sezonie szlifowałam też jazdę na nartach. Niestety skończyło się konkretnym przeciążeniem kolana, więc tę dyscyplinę musiałam "odstawić" ;) Do przyszłego sezonu... W Walentynki po pracy zostałam zaskoczona spakowanymi walizkami i zabrana do przytulnego pensjonatu na cały weekend :) w piękne, górskie rejony. Było bardzo romantycznie i trochę aktywnie, bo przecież nie mogłam nie wybrać się na wycieczkę będąc w takim miejscu :) Generalnie powiało wiosną, optymizmem, energi...